środa, 29 października 2008

Acabou

W sumie nie zakończyłem w żaden sposób tego bloga...
Teraz siedzę sobie już w Polsce. Minęły trzy miesiące a ja jeszcze nie do końca się przyzwyczaiłem do pogody, braku ludzi, języka. Pewnie jeszcze trochę minie. Wypada chociaż napisać "do widzenia".
Tak więc minął rok w Portugalii. Jak było każdy może przeczytać w poprzednich postach. Teraz oczekiwanie na kolejny wyjazd a w tak zwanym między czasie zapraszam na blog kawowy, który już wkrótce odświeżę:
http://kawowo.blogspot.com/

Pozdrawiam gorąco jeszcze po Portugalsku! Cuida-se! Ate ja!
Mateusz

"Acabou, acabou..."
Eder Rafael, 24.06.2008